Łooo nie pisałam już dla Was tydzień! Radzio to aż mnie nie poznaję ;P No niestety... zakończenie roku, pakowanie, wyjazd, wakacje i brak czasu ;) Ale jestem :)
Tak sobie siedzę właśnie z laptopem, kocykiem na bujanej ławce za domem i patrzę jak moje kochanie pracuje w garażu :) Jest lakiernikiem i dziś atrakcja nie ominęła i mnie i malowałam pistoletem butelkę :)
Tak jestem już w Gdyni, cała, zdrowa i szczęśliwa jak nigdy wcześniej :)
Pogoda u nas w kratkę bo raz jest upał a raz burza :) Najgorsza była wczoraj o 6 rano.
Gdzie byłam jak mnie nie było?
W piątek rano pojechałam na zakończenie roku szkolnego i nabawiłam się odcisków od szpilek ;P Potem do dziadków pochwalić się świadectwem ;) 4.5 ^^ wcześniej jeszcze na chwilkę do SH w poszukiwaniu wymarzonej spódnicy jednak wyszłam ze sweterkiem, który Wam niedługo pokaże :) potem do pracy na 2h i bez uzgodnienia z Radziem pojechałam na dworzec po niego :) Ale się ucieszył ♥ Małe zakupy (w tym kosmetyczne, które tez niedługo zobaczycie :)) i do domu :) W nocy spakowałam się do końca i przespałam się jakieś 2h. O 5 pobudka śniadanko, makijaż i letym (jak to tu się mówi ;)) Podróż minęła całkiem fajnie jak na tak długa przerwę w podróżach pociągami ;P
Po powrocie od razu zrobiliśmy obchód po domach w okolicy (sama rodzina) gdzie poznałam duuużo ludzi i jeszcze więcej dzieciaczków no i takie mega małego kotka bez imienia ♥ Zakochałam się!
Potem był grill rodzinny z okazji urodzin bratanka Radka - Oskara, który w sumie trwał do 1 w nocy chyba ;P Przy okazji polubiłam Lecha SHANDY ;P Polecam! Wczoraj od rana burzowo, wstałam dopiero na obiad choć tu obiad jadają wyjątkowo wcześnie nie to co ja 17-18 ;P Poszliśmy na boisko a tutaj koło osiedla mają taki fajny zestaw : dwa boiska do nożnej i różnej nawierzchni, dwa do kosza + plac zabaw i skatepark. Więc chłopaki poszli grać, bratanica jeździć na rolkach a ciotka (jak tu wszyscy na mnie mówią przez dzieci ;P) usiadła na ławce i czytała książkę, którą kupiłam na wyjazd w Biedronce "Wybacz ale będę mówić Ci skarbie" :) Udało mi się przeczytać 3 strony bo co chwila coś chcieli ;P Wieczorem mecz ze znajomym i piwko i tak w sumie położyliśmy się o 3 ;P Aż dziwne bo dziś wstałam jako pierwsza o 9 ;o Radzio zrobiłam mi pyszne śniadanko i podał mi je do łóżka ♥ Jest wspaniale :) teraz on pracuje, ja grałam w Simsy ale stwierdziłam, że w końcu mam okazję napisać dla Was ; ** Dziś w planie są jeszcze ryby (jak sobie chłopaki wymyślili ;P) ale na szczęście staw jest 30m od domu ;D a potem jak to Motyk (przyjaciel Radka) stwierdził będę robić tą moją słynną pizzę o której Radzio tu wszystkim mówił ale nigdy jej nie jedli ;P No i nie mam wyjścia :).
Nawet nie mam jakiego zdjęcia Wam dziś wstawić bo na photobucket nie mam za wiele a nie zgrałam jeszcze zdjęć z aparatu ;c Nie zrobiłam też zdjęć walizek - skleroza ale za kilka dni może pokażę Wam co zabrałam oczywiście z kosmetyków bo ciuchy to z mojej strony mniej interesujące ;P
Mam też uszykowane zdjęcia do denka czerwcowego i muszę zrobić zdjęcia (może dziś) ostatnich zakupów ;P
Trzymajcie się piękne! ; *** I te, które mogą - korzystajcie z wakacji! :) Powiem Wam, że gdybym była w domu to raczej wolałabym siedzieć w domu - zresztą tam nie ma gdzie wychodzić i z kim ;P A tutaj? Aż chce mi się ruszyć z łóżka i siedzieć na dworze chociaż tak jak dziś :) Jest co prawda zimno i wieje ale to nic ;P Mam koc, bluzę i widok tego pięknego ♥
A jeszcze jedno! Znalazłam w Gdyni punkt z lakierami Golden Rose ! ♥ Zakochałam się i jak tylko dostanę wypłatę to chwilkę tam spędzę ;D
Dobra już koniec bo znowu kilometry robię po klawiaturze ;P
Papapapapa ; ****
to widzę że wakacje rozpoczęły Ci się bardzo fajnie :) i oby były takie do końca :):*:*
OdpowiedzUsuńCzekam na notki ze zdjęciami:D
OdpowiedzUsuńja też rzadko piszę ostatnio ... w taka pogodę aż żal siedzieć w domu ;)
OdpowiedzUsuńObyś cały czas miała taki udany wyjazd !;)) A farbę kupiłam syoss odcienie wiśniowej czerwieni tylko czy Ci też z każdym myciem farba schodzi ? ;D
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie ciągle się coś u Ciebie dzieje i nie dziwię się, że czasu brak :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie i na rozdanie jeżeli masz ochotę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://ankowata.blogspot.com/2012/06/rozdanie-komsetyczne.html
Życzę oby cały wyjazd był udany :D i pogoda dopisała ;p
OdpowiedzUsuńMi też Kochana czasu ciągle brak... Ale nic, piszemy dla przyjemności :-)
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zabierasz mnie ze sobą, no! :( Czy tylko ja nie mam wakacji?:(
OdpowiedzUsuńCiesz się wakacjami. Ja narazie tylko robota i robota, a dopiero w połowie sierpnia urlop :D
OdpowiedzUsuńMogę wiedzieć w jakiej części Gdyni "stacjonujesz"? :)
OdpowiedzUsuńhihi taki brak czasu to jest fajny!
OdpowiedzUsuń