wtorek, 31 lipca 2012

Paczuszki ;D + prezent od Radzia ♥

Hej piękne ! :)
Dziś chcę Wam pokazać jakie paczuszki czekały na mnie jak przyjechałam do Poznania no i z jakiego to powodu tak się cieszyłam ;)

Pierwsza to paczka, którą dostałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa :)
Bardzo się cieszę ponieważ znalazłam się na liście 90 blogerek, które zostały wybrane do testów :)
A oto co znalazło się w kopercie:


Szampon borowinowy i 7 ziół - już zaczęłam używać ale zostawiłam go w Poznaniu więc recenzja jakoś w połowie sierpnia
Jedwab do ciała - również zaczęłam już używać i wzięłam go ze sobą jednak brakuje mi trochę regularności ;) Również recenzja w połowie sierpnia
Maska do twarzy - użyłam raz więc na razie nic nie mogę powiedzieć no i został w Poznaniu 
Próbkę kremu na cellulit i rozstępy - już zużyłam no i nic nie mogę powiedzieć o nim bo po jednej saszetce nic nie czuć 

Dziękuję firmie BingoSpa za możliwość przetestowania ww produktów :)

Druga paczka to wymianka (niestety tu mnie pamięć zawodzi i nie mogę sobie przypomnieć z kim ;c)


Dostałam 3 lakiery z czego dwa nowe jeszcze zapakowane, kolory na zdjęciu są przekłamane w rzeczywistości jest to krwista czerwień, lekko brudny róż i fioletowy topper z kolorowymi drobinkami
Do paczki dołączone były również próbki :) 


Na stronie Johnson's zamówiłam jakiś czas temu próbki ich produktów ale moja mamusia wzięłam dwa z nich do pracy na weekend no i nie załapały się na zdjęcie ;)


Mi pozostało to:


U jednej z blogerek przeczytałam jakiś miesiąc temu post o prenumeracie miesięcznika MATURA.
Weszłam na stronę www.maturanews.pl i zamówiłam dla siebie :) Dlaczego już teraz skoro idę dopiero do 2 technikum? A dlatego, że lubię się dobrze przygotować do takich egzaminów :)



To by było na tyle jeśli chodzi o paczki.
Kilka dni przed wyjazdem do Poznania zaczęły mi się "te dni" a, że było gorąco tego dnia to ból przeżywałam jeszcze mocniej no i Radzio już nie mógł na mnie patrzeć. Pod pretekstem pójścia do sklepu po tabletki poszedł do kwiaciarni i dostałam "na poprawę humoru" różę i dwa mydełka glicerynowe bo "ostatnio Ci się podobały :)" Jeeej! ♥ Jest cudowny :)
Fioletowe przepięknie pachnie lawendą a czerwone czereśniami :)


No i ostatni wątek to nasz ulubiony napój ostatnich dni :) Mrożona kawa z bitą śmietaną ♥


No :) Teraz biorę się za zgrywanie zdjęć do denka a potem robić obiad :) Dziś kurczak w sosie miodowym ;)
Miłego dnia ; **

niedziela, 29 lipca 2012

ŻEL NAWILŻAJĄCY Z ALOESEM - SAFIRA - RECENZJA + Gdynia :)

Hej piękne! :) Znów ratuje się gotową notką wybaczcie ;P To jedna z ostatnich recenzji kosmetyków, które dostałam w ramach współpracy z firmą SAFIRA jeśli się nie mylę została tylko recenzja szminki, która jest w domu i jeszcze nie rozpoczęłam z nią testów oraz kapsułki do włosów, których też jeszcze nie używałam chociażby z tego względu, że nie wiem jak ;) Zorientuje się później.

Jestem już w Gdyni ! :)
O 6.12 wyjechaliśmy z Poznania i spałam całą drogę od Poznania do Sopotu ;P Tak to jest jak się nie śpi w nocy ;P Przyjechaliśmy, zjedliśmy obiad i spać ;P Wstałam to mama Radka przyniosła nam gofry z konfiturą truskawkową ♥ (No i jak ja mam schudnąć?! O.o Tak w ogóle to moja mama wczoraj stwierdziła, że przytyłam i że mam przejść na dietę jak wrócę ;P W końcu sama to powiedziała xD)
Teraz znalazłam czas kiedy moje kochanie zajęło się sobą i swoim komputerem a ja mam czas dla Was ;d Po napisaniu notki chyba zgram zdjęcia zaległe, poczytam Wasze blogi i napiszę kolejne notki na zapas ;)

Jeszcze jeden wątek ;) Jaka u Was pogoda? Bo w Poznaniu jak byłam to było pięknie! Aż wczoraj pojechaliśmy nad jezioro i nie dość, że się opaliłam trochę to jeszcze pływałam ;P (Nie umiem pływać a tam woda przy pomoście ma 7m głębokości - lubię kapoki, którym nie ufam xD) To tak nawiasem ;P Dziś już trochę mało widać tą opaleniznę ale chociaż ręce coś widać ;P

Dobra to teraz sobie czytajcie, komentujcie a ja idę na Wasze blogi ;)

Opakowanie:

Kwadratowa buteleczka z miękkiego plastiku o pojemności 60ml


Dozownik:

Na duży plus! Pompka dzięki, której nie musimy maczać palców w całym żelu, i która daje odpowiednią ilość produktu. Zwykle na całą twarz i szyję używam dwie pompki.
Na minus można dać plastikowe zamknięcie, które mimo wypustek w środku jest luźne więc nie można za nie chwytać bo łatwo się zdejmuje. 


Konsystencja:

Zielonkawy żel, nie rozpływa się po kontakcie ze skórą. Łatwo się rozprowadza i szybko się wchłania.


Od producenta:


Skład:


Zapach:

Lekki zapach aloesu.

Cena:

19.90zł

Dostępność:

Strona internetowa www.safirazakupy.pl 

(JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANA ZAMÓWIENIEM ŻELU PRZEZ STRONĘ INTERNETOWĄ - WPISZ W POLE OSOBY POLECAJĄCEJ MOJEGO E-MAILA ladym@spoko.pl :))


Plusy:

+zapach
+dozownik
+opakowanie
+nawilża cerę (mam mieszaną, z przetłuszczającą się strefą T i suchymi policzkami) już po jednym użyciu moje policzki były dobrze nawilżone i nie potrzebowały żadnego kremu :)
+szybko się wchłania
+nadaje się pod podkład po wcześniejszym wyschnięciu
+nie zatyka porów
+minimalnie łagodzi cienie pod oczami

Minusy:

-plastikowe zamknięcie, które zbyt łatwo się zdejmuje i podejrzewam, że bardzo łatwo pęknie dlatego używam go ze szczególną ostrożnością. 

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię

środa, 25 lipca 2012

KREDKA DO OCZU NR 15 - QUIZ - RECENZJA

Hej kochane! ;**
Znów ratuje się gotową notką ;)
Wczoraj w końcu wyszło słońce więc chwilę opalałam się na balkonie ;) o 20 pojechaliśmy na dworzec, żeby kupić bilety (nie wiedzieliśmy, że kasy są otwarte całą noc ;)) w drodze powrotnej Radek chciał kebaba a ja zamówiłam grillowaną pierś z frytkami, zestawem surówek i sosami. To była rewelacja! ♥ Na pewno jeszcze tam będziemy ;P Całą noc nie spałam tylko się pakowałam i obejrzałam film "Po prostu walcz". Jeśli lubicie filmy związane z mma, boksem i zapasami albo lubicie popatrzeć na dobre dupeczky - POLECAM ;D
O 4.18 wyjechaliśmy z Gdyni i o 10 byłam już w domu ♥ Pierwszy raz od prawie miesiąca ;) Moja psinka również się ucieszyła ;D
Dlaczego przyjechałam już teraz? I to z Radkiem? ;)
Po 1 nie jeżdżę sama pociągami ;P A po 2 rodzice pracują teraz dużo no i ktoś musi się zajmować pieskiem ;) Tak więc do niedzieli siedzimy w Poznaniu :) Potem wracamy do Gdyni na jakiś tydzień i wracam już do domu na stałe ;)
Zdążyłam już się rozpakować, posprzątać, obejrzeć i nacieszyć się nowymi paczuszkami (pokaże niedługo) a Radek jak twierdził, że nie jest zmęczony tak teraz słodko śpi razem z TeQuilą ♥

Tak więc zapraszam Was do lektury ; **

Opakowanie:




Konsystencja:

Kredka jest miękka przez co łatwo rysuje powiekę.



Od producenta:

Miękkie, lekko rozprowadzają się na powiece, tworząc gładką i precyzyjną kreskę o głębokim kolorze. 


Doskonale podkreśla kształt oka i spawia, że wydaje sie ono bardziej wyraziste.  Efekt utrzymuje na powiece przez wiele godzin

Do wyboru pięć kolorów:
010 - czarna
011- brązowa
012 - granatowa
013 - niebieska
014 - zielona
015- grafitowa

I TU MAM PROBLEM GDYŻ NA MOJEJ KREDCE JEST NUMER 015 A JEST ONA KOLORU ZIELONEGO -.- 


Skład:

brak

Zapach:

Delikatny, prawie nie wyczuwalny.

Cena:

2.45zł

Dostępność:

www.quiz.pl

Plusy:

+letni kolor
+konsystencja
+łatwa aplikacja
+wydajność
+cena!
+daje efekt opalizujący

Minusy:

-trwałość (niestety traci ją po 3-4 godzinach)

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię.

poniedziałek, 23 lipca 2012

Nowe buty + włoosy ! ;D

Hej ; **
Dziś trochę pospałam ;P Wstałam o 15 ale fakt, faktem zasnęliśmy dopiero po 3 w dodatku umieram na ból brzucha ;c Ale oczywiście znajduję czas na pisanie dla Was bo Radzio pracuje to ja się nudzę ;P
Dziś chcę Wam pokazać moje ostatnie perełki, które z Radziem kupiliśmy jak byliśmy na zakupach w naszą miesięcznicę ;) ogólnie mam tak, że tylko z Nim lubię robić zakupy bo wtedy wszystko mi się podoba a jak jestem sama lub z dziewczynami to nic mi nie podchodzi ;)
No i oto moje zdobycze:

Koturny za 29.90zł - Baaardzo wygodne jedynie paski obcierają mi duże palce ale od tego mam plastry ;) uwielbiam je ♥
Kupione w prywatnym sklepie w Gdyni na ul. Świętojańskiej ;)



Japonki, kupione w tym samym sklepie za 19.90zł wygodne ale muszę jeszcze trochę paski rozchodzić ;)


Trampki ostatnia para za 29.90zł (przecena z 79.90 ;)) akurat mój rozmiar ;D Cudowne kolory z efektem ombre, bardzo wygodne jednak lewa pięta już jest obtarta ;P DIVERS



No i tak jak obiecałam pokazuję Wam efekt ostatniej wizyty u fryzjerki :)
Blond zamienił się na rudy a czerwień została trochę pogłębiona bo poprzednia farba jak widać na zdjęciu po lewej już trochę wygasła ;) 

Zdjęcie przed i po :)


i jak Wam się podoba? :)

Następna zmiana jaką planuje będzie polegała na tym, że czerwień chcę zmienić na czekoladę lub ciemny brąz a rudy nadal chcę kontynuować :)

Czekam na Wasze opinie - trzymajcie się kochane papa ; **

niedziela, 22 lipca 2012

RELAKSUJĄCY KREM DO PIELĘGNACJI I MASAŻU CIAŁA - SAFIRA - RECENZJA

Hej ; **
Miałam na dzisiejszą notkę inne plany ale tak jakoś mi się nie chce i korzystam z gotowca ;P
Wczoraj do 1.30 siedzieliśmy u szwagierki i graliśmy w kości więc dziś pospałam do 11 w dodatku od wczoraj jest u nas przyjaciel Radka i za jakąś godzinę wybieramy się do miasta ;) Piękna pogoda była od rana więc rzuciłam hasło PLAŻA to mnie wyśmiali ;c Potem szybko słońce zaszło i udało mi się ich namówić chociaż na wyjście na skwerek ;)

Wczoraj z Radkiem poszliśmy do salonu fryzjerskiego jego kuzynki, żeby się obciął no i ma fajne wzorki po boku ;P A mnie namówił na farbowanie przy okazji ;P Moja czerwień stała się bardziej intensywna a blond z ombre zamienił się na rudy :) Wygląda to całkiem ładnie ;D 
Polecamy : Salon fryzjerski LOKO w Gdyni ;)

Dziś mam dla Was recenzję relaksującego kremu do pielęgnacji i masażu, który bardzo polubiliśmy ;)


Opakowanie:

Plastikowe, okrągłe o pojemności 100ml solidne.


Dozownik:

Plastikowa zakrętka, dodatkowe zabezpieczenie sreberkiem przez, które nie mogę nigdy do końca zakręcić pudełka.


Konsystencja:

Porównuję ją do lekko rozmiękczonego masła ;) Wiem, że porównanie dziwne ale tylko to mi przychodzi do głowy :) Dość ciekawa ale kiepsko się ją rozsmarowuje przez co traci na wydajności.


Od producenta i skład:


Zapach:

Intensywny. Wyczuwam mięte i aloes.

Cena:

14.90zł

Dostępność:

Strona internetowa www.safirazakupy.pl 

(JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANA ZAMÓWIENIEM ŻELU PRZEZ STRONĘ INTERNETOWĄ - WPISZ W POLE OSOBY POLECAJĄCEJ MOJEGO E-MAILA ladym@spoko.pl :))


Plusy:

+cena
+dobry wpływ na zmysły ;) masaż takim produktem naprawdę relaksuje ♥
+rewelacyjne nawilżenie
+nie zatyka porów
+dobrej jakości opakowanie

Minusy:

-ciut długi czas wchłaniania
-wydajność

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię

sobota, 21 lipca 2012

ŻEL POD PRYSZNIC - SAFIRA - RECENZJA

Hej piękności ! ; **
Pogoda w Gdyni nadal w kratke a ja znowu spałam do 12 ;P Ale tak to jest jak się do nocy siedzi u szwagierki i gra w kości ;) na dziś plany jeszcze nie są mi bliżej znane, prawdopodobnie pojedziemy do przyjaciela Radka wieczorem a tak to cały dzień siedzę w domu bo Radek pracuje w garażu no i się nudzę ;P 
Wiem, że ostatnimi czasy zasypuje Was recenzjami ale to przez to, że ostatnio jak nie spałam całą noc to przygotowałam sobie ich kilka (taki nagły napływ weny) ;P Czekam jeszcze, żeby mnie wena napłynęła i żebym zgrała w końcu zdjęcia z zakupów bo chce je Wam pokazać ;)

Dziś przedstawiam Wam, żel pod prysznic, który dostałam do testów od firmy SAFIRA, i który testowałam przez ostatnie 3 tygodnie w Gdyni :)

Opakowanie:

Miękka plastikowa tubka o pojemności 200ml. Łatwa do zgniecenia i wydobycia całego żelu.


Dozownik:

Plastikowy i solidny z zamknięciem.


Konsystencja:

Płynna, dość rzadka przez co traci na wydajności.


Od producenta:


Skład:


Zapach:

Lekki, delikatny, przyjemny niestety nie potrafię bliżej go określić.

Cena:

14.90zł

Dostępność:

Strona internetowa www.safirazakupy.pl 

(JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANA ZAMÓWIENIEM ŻELU PRZEZ STRONĘ INTERNETOWĄ - WPISZ W POLE OSOBY POLECAJĄCEJ MOJEGO E-MAILA ladym@spoko.pl :))


Plusy:

+dobrze myje ciało
+nie podrażnia
+cena 
+dozownik
+dobrze się pieni
+łatwo spłukuje
+zapach
+opakowanie

Minusy:

-rzadka konsystencja
-wydajność

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię

piątek, 20 lipca 2012

BŁYSZCZYK SUPERGLOSS NR 33 - QUIZ - RECENZJA

Hej ;**

Lejdziakowa wstawia notkę o 9 rano! To trzeba gdzieś zapisać xD
Nie no tak poważnie to całkiem śmiesznie jest bo wczoraj spałam pół dnia a drugie pół chodziłam zamulona ;P Do 4 leżałam z laptopem i patrzyłam sobie jak mój TŻ słodko śpi ♥ po czym on się obudził i kazał mi iść spać ;P Z tym, że coś mi nie wyszło i co chwilę go zaczepiałam z nudów, obejrzałam już chyba wszystkie kanały i wszystko co było możliwe a o 5.30 stwierdziłam, że się pomaluje ;P Zrobiłam makijaż po czym obudziłam Radka już na dobre, zrobiłam mu śniadanie do pracy i sama zjadłam, przebrałam się, zrobiłam paznokcie i wzięłam się za blogi :)

Na życzenie Radka również gram na jego nk w GoodGame Mafie może któraś zna ;)

Przychodzę dziś do Was z recenzją błyszczyka, który dostałam w ramach współpracy z firmą QUIZ  z tym, że od razu mam mały problem z tym. Na moim błyszczyku napisane jest, że to numer 33 jednak w sklepie on-line tak owego numeru nie ma ;c Nie wiem czy to błąd produkcji, czy został wycofany czy jaka jest tego przyczyna ale niestety nie wiem o co chodzi.

Opakowanie:

Plastikowe niezbyt twarde, dość solidne. Napisy ścierają się bardzo szybko.


Dozownik:


Konsystencja:

Lekko gęsta, kolor w opakowaniu jest przekłamany bo to dość ostry róż a na ustach daje lekki, subtelny efekt co bardzo mi się podoba bo po zobaczeniu koloru po raz pierwszy przeraziłam się gdyż nie używam raczej nic mocnego na usta ;) Jednak efekt jaki uzyskuje bardzo mi się podoba co udowadnia jakieś 50% zużycie ;)


Od producenta:

To nawilżający błyszczyk zapewniający ustom uwodzicielski kolor i subtelne świetliste refleksy.

Nowatorska technologia oparta na kryształowych mikrocząsteczkach sprawia, że błyszczyk wyjątkowo intensywnie odbija cząsteczki światła pozostawiając na ustach świetlistą powłokę.
Specjalna formuła zapobiega sklejaniu się ust, a przepiękny zapach świeżych owoców potęguje przyjemność aplikacji.
Kompleks witamin A, E, C: 
  • chroni  usta przed wysuszaniem
  • pobudza produkcję kolagenu

Skład:

brak

Zapach:

Słodki, porównywalny do lizaków.

Cena:

6.04zł

Dostępność:

www.quiz.pl

Plusy:

+nie podkreśla suchych skórek
+cena
+opakowanie
+kolor na ustach
+nie wchodzi w rowki warg przez co wygląda bardzo ładnie
+pielęgnuje usta

Minusy:

-kolor w opakowaniu (ponieważ jest dostępny on-line nie można sprawdzić jaki to naprawdę kolor przed kupieniem)

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię.

czwartek, 19 lipca 2012

COOLING BODY GEL - SAFIRA - RECENZJA

Cześć dziewczynki! ;*
Co u Was? Jak pogoda? Bo w Gdyni to na zmianę leje i pada ;P Dziś wstałam o 14.30 dopiero a na dworze byłam cały jeden raz i to biegiem do sklepu -.- 
Dziś mam dla Was recenzję żelu, który w moim domu gości już od kilku lat i który używa cała moja rodzina a to jest już "-ste" opakowanie ;) Dostałam żel w ramach współpracy z firmą SAFIRA i to opakowanie zostanie już tu w Gdyni u mojego chłopaka gdyż jemu też się on bardzo przydaje ;)
Zapraszam do lektury ;*

Opakowanie:

Plastikowe okrągłe o pojemności 300ml



Dozownik:

Plastikowa zakrętka, łatwe dozowanie dzięki dużej średnicy opakowania


Konsystencja:

Niebieski żel, który w styczności ze skórą robi się trochę rzadki (po trzymaniu w temperaturze pokojowej) nie wiem jak to jest po trzymaniu w lodówce.
(Na chusteczce ponieważ akurat w dniu robienia zdjęć miałam lewą rękę nasmarowaną i owiniętą bandażem ;) Zabawy na trampolinie ;))


Od producenta i skład:


Zapach:

Intensywna i orzeźwiająca mięta. Bardzo lubię ;)

Cena:

24.90zł

Dostępność:

Strona internetowa www.safirazakupy.pl 

(JEŚLI JESTEŚ ZAINTERESOWANA ZAMÓWIENIEM ŻELU PRZEZ STRONĘ INTERNETOWĄ - WPISZ W POLE OSOBY POLECAJĄCEJ MOJEGO E-MAILA ladym@spoko.pl :))

Plusy:

+wydajność
+cena
+opakowanie
+dozowanie
+krótki skład
+działa odprężająco i kojąco
+pomaga w walce z bólem mięśni i stawów
+pomaga przy wszelkiego rodzaju stłuczeniach i zbiciach (co u mnie często się zdarza)
+przyspiesza gojenie się siniaków
+dobry na ból głowy, zatok oraz na zatkany nos (wystarczy posmarować czoło i okryć chusteczką lub bandażem, przy przeziębieniu dobrze jest po prostu wąchać żel - rewelacyjnie oczyszcza zatkany nos)
+chłodzi i rozgrzewa (wiem, wiem dziwnie to brzmi ale taka prawda żel przy nakładaniu jest strasznie zimny co działa kojąco na ból a potem przynajmniej przy zabandażowaniu rozgrzewa bolące miejsce to również dobrze skutkuje :)) 

Minusy:

Nie ma :)

Moja mała uwaga dla tych, którzy będą używać żelu po raz pierwszy, unikajcie kontaktu z oczami i ustami oraz z ranami otwartymi :)

Podsumowując:
Żel ma stałe miejsce w moim domu od dobrych kilku lat i nie znam lepszego produktu, który w tak niskiej cenie ma tak szerokie zastosowanie i faktycznie działa :)

FAKT, że dostałam produkt za darmo nie wpływa na moją opinię


niedziela, 15 lipca 2012

Co robię w Gdyni? + współpraca + wymianka :)

Hej ; **

Na wstępie : to jest 100 post na moim blogu! DZIĘKUJĘ WAM! Bo to dzięki Wam ten blog jeszcze istnieje ;**

Przepraszam Was, że wciąż mnie tu nie ma ale nawet jak nie ma pogody (a tu nigdy nie ma w te wakacje xD) to i tak nie mam czasu ;P Już tłumacze co robię :
Od tygodnia Radzio wrócił do pracy więc wychodzi rano kiedy jeszcze śpię wraca po 16 to robię obiadek po czym idzie dalej pracować w garażu i wraca wieczorem. No i tak, żebym się przypadkiem nie nudziła całe dnie spędzam z jego bratową i dzieciakami ;P 
Na porządku dziennym są zakupy, wypady na miasto i odwiedzanie reszty rodzeństwa Radka gdzie w każdym domu są małe dzieciaczki ♥ Urrrocze :) Kochane są też dzieci, które mam tu na miejscu :) Oliwia - 10 lat i Oskar - 7 lat ;P Więc rozumiecie teksty "Ciocia zrób mi makijaż" "Ciocia pomaluj mi paznokcie" "Ciocia pograj ze mną w Simsy" (to też kolejne dobre zajęcie bo teraz to już gramy obie nałogowo xD) Poza tym są tu też młodsi kuzyni Radka no i kot oczywiście ;D Pamiętacie go z poprzednich notek no i w końcu kot ma imię, które oczywiście ja nadałam :) Mianowicie FRYTKA - FRYCIA ♥ bo tak miał na imię kot mojej znajomej ;) 

Do tego od czasu do czasu pomagam w garażu, gram w kosza, gram na xboxie, pomagam szwagierce w porządkach, gotuję, śpię itd. ;P Dlatego też nie mam już tak wiele czasu na przebywanie na blogu ;P Teraz znalazłam czas po wizycie brata Radka z 3 małych dzieci ;) A przed wyjazdem do przyjaciela Radka ;) Także mam nadzieję, że rozumiecie :)
Pracy jak nie miałam tak nie mam ale nie przeszkadza mi to bo nawet nie chciałoby mi się robić ;P 


Wczoraj mieliśmy z Radkiem 14 miesięcznicę i tym razem to on wszystko zaplanował a ja miałam się tylko ładnie ubrać więc w południe pojechaliśmy na Gdynię i skorzystałam w samych przecen (ale o tym będzie następny post) potem wróciliśmy do domu przebraliśmy się i pojechaliśmy do SPHINXA na kolację, potem w planie był spacer po plaży ale po popołudniowych ulewach stwierdziliśmy, że to bez sensu więc poszliśmy do salonu gier i graliśmy w cymbergaja i bilarda oczywiście przegrałam ;P A na 22 mieliśmy rezerwację do kina na "Kochanie, poznaj moich kumpli" REWELACYJNA KOMEDIA ! ;)) Wyszłam z kina zapłakana ze śmiechu ;) Jeszcze biegliśmy na autobus nocny, żeby potem godziny nie czekać ;P A kierowca był taki spoko, że radio leciało na cały głos na cały autobus więc normalnie impreza na kółkach ;) Dzień uznaję za baaaardzo udany i chciałabym takich więcej ♥

Teraz już notka, którą miałam wcześniej przygotowaną a w następnych chcę Wam pokazać moje kolejne zdobycze zakupowe z ostatnich dni :) 


Ostatnio nawiązałam współpracę ze stroną http://www.megakrzem.pl/ i dzięki panu Rafałowi przyszła do mnie paczka o takiej oto zawartości:


Pudełko a w nim 60 tabletek wzmacniających włosy i paznokcie i kilka ulotek dotyczących tego i innych produktów tej firmy :)




Dziękuję panu Rafałowi za zaufanie i za udostępnienie produktu do testów.
Testowanie zaczęłam 4 lipca 2012. (i już widzę małe poprawy)

Druga paczka to wymianka z Magnesową :)


W ramach, której dostałam maseczkę, tusz, dwie próbki perfum, próbkę szminki, balsamów antycelulitowych, szamponu i kremu :) Oraz odlewkę maseczki do włosów, która została w domu bo już by mi się nie zmieściła do walizki a zdjęcia zrobiłam dopiero w Gdyni :)


Na koniec mój piękny storczyk, który stoi sobie w moim pokoju w Luboniu :) 

Trzymajcie się ; **

sobota, 7 lipca 2012

Haul zakupowy + trochę o wakacjach ;)

Hej ; ** Co tam u Was? :D
Ja nadal w Gdyni ♥ Jestem tu już tydzień a jeszcze nie byłam na plaży ;c 
No cóż... Codziennie coś ;) Większość czasu były ulewy i burze a od wczoraj mamy burze na zmianę z upałem ;) Rozłożyliśmy już basen i woda się grzeje :) Jest tu tez duuuża trampolina na której spaliłam na pewno już sporo kalorii ^^ Wczoraj byliśmy na kręglach z Radkiem, jego bratową i dzieciakami :) Nie dość, że mi dobrze szło co jest co najmniej dziwne bo ja i kręgle to ehee... ;P To jeszcze wygrałam zakład i Radek robił mi obiad ;D Frytki prawie się nie spaliły więc jest spoko xD
Może dziś wieczorem pojedziemy na plaże i na miasto ;) Nie wiem ;)
Ta pogoda mnie dobija.. Nie psychicznie bo to akurat mi wisi ale od środka ;P Mam katar, boli mnie gardło i kaszel mnie bierze ;c
Trochę kiepsko się przez to czuję ale nie przeszkadza mi to tak bardzo jakbym była w domu :) 
Ponieważ mój Radzio jest lakiernikiem to często siedze sobie u niego w garażu i patrzę jak pracuje ;) Ba! sama też pomagam ♥ Ostatnio malowałam butelkę wczoraj blaszkę i coś tam robiłam na masce dziwnym urządzeniem ;D 
Zdjęcia wstawię może niedługo a która ma fejsika to zapraszam - mój profil - Upsy Daisy ;P

A dziś notka przygotowana już wcześniej :

Zakupy zrobione jeszcze w Poznaniu ale też te robione już w Gdyni :)

ROSSMANN tydzień przed wyjazdem:



Maszynka Venus - tańsza i jak dla mnie lepsza alternatywa różowej maszynki :)


Szamponetka o której pisałam TU


Żel łagodzący po ukąszeniach komarów - niezbędny na wakacjach :)


Mineralny podkład dla mojej mamy - użyłam raz i jest całkiem w porządku, myślę, żeby zakupić również dla siebie :)


Ulubiony zmywacz ISANA ♥


Prasa dla Radzia do pociągu ;)


Moja prasa ;) Część kupiona w Poznaniu a część w Gdyni :)


Za tą gazetą zjeździłam pół Gdyni i z tego miejsca dziękuję Radziowi, że mu się chciało i Motykowi bo on Nas woził ;P


Książka, którą kupiłam w Biedronce za 25zł ma 590stron (ja i 590 stron! POZDRO!) Przeczytałam póki co chyba z 7 stron i jakoś za bardzo nie ogarniam ale mam nadzieję, że jakoś dam radę ;) Myślę, że po skończeniu pójdzie na wymiankę ;)

ROSSMANN dzień przed wyjazdem:



Serum z polecenia Dagusi :)



Lakiery, które skusiły mnie promocjami i kolorami bo:
Niebieski miss sporty ze ślicznym shimmerem no i "takiego jeszcze nie mam"
Pudrowy róż wibo bo "mam podobny ale tamten mi się za bardzo nie podoba"
Czerwony RIMMEL bo "mój ulubiony czerwony się skończył no i była promocja!"
Fioletowy wibo bo "nie mam jeszcze fioletowego lakieru ale ten jest taaki sliczny!"
I tak to zawsze jest ;P
Teraz czekam na wypłatę i lecę do TESCO w Gdyni gdzie jest stoisko na, którym są lakiery Golden Rose, FM i wiele wiele innych no i oczywiście muszę się w kilka... zaopatrzyć ;)


Balsam stopniowo brązujący Perfecta - użyłam go raz a raczej Radzio miał za zadanie równo mnie posmarować i całe ciało jest spoko (znaczy tyłu nie widziałam ;P) a jedna noga ma takie zacieki, że cieszę się, że jest tak zimno i nie mam problemu z noszeniem długich spodni ;P Czekam aż to trochę zejdzie i sama się wezmę za to ;P

To by było na tyle ;) Z okazji tego, że wybiło już prawie 100 postów i ponad 7000 wyświetleń planuję konkurs i może jakieś rozdanie ;) Ale muszę Was tradycyjnie o coś zapytać:

CO BYŚCIE CHCIAŁY WYGRAĆ? Jest to dla mnie duże ułatwienie więc proszę o konkretne odpowiedzi ;*

Trzymajcie się ; **
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...