poniedziałek, 6 stycznia 2014

Co się ze mną działo przez ostatni rok?


Dobry wieczór !

Tak jak obiecałam opowiem co nieco co się ze mną działo przez ten ostatni prawie rok :)

Najważniejszym momentem minionego roku była oczywiście moja długo wyczekiwana 18!
Wyszła genialnie :) Zorganizowałam domówkę w swoim domu, zrobiłam swoją słynną pizze, kuzynka przygotowała sałatkę i tak zabawa z najbliższymi znajomymi i przyjaciółmi trwała do białego rana :)
Niestety nikt nie pomyślał o zdjęciach więc nie mam ani jednej pamiątki z tego dnia. Ale moje ukochane przyjaciółki przygotowały dla mnie niesamowitą niespodziankę. Uszykowały album z moimi zdjęciami od wczesnego dzieciństwa do chwili wtedy obecnej :) Każde zdjęcie wesoło opisały co wywołało u mnie atak płaczu, tak się wzruszyłam ;) Poniżej przykład jednej ze stron gdzie zebrały naszą najlepszą czwórkę ♥


Kolejnym ważnym etapem tego roku był mój pobyt w szpitalu i przebyta operacja. Po wielu zmaganiach z lekarzami i szpitalem w końcu usunęli mi torbiel z jajnika. Teraz już mam pewność, że jestem zdrowa nic mi nie grozi a jedyna pamiątka jaka mi została to 10cm blizna po cięciu ;)

Przez to, że od początku maja do końca roku szkolnego nie byłam w stanie chodzić do szkoły nie udało mi się wszystkiego nadrobić ale dzięki przychylności nauczycieli zdałam tamten rok nawet bez większych problemów ale, żeby przejść do 3 klasy musiałam odrobić praktykę zawodową, którą moja klasa odbywała przez cały maj. Zostałam więc przydzielona do hotelu Andersia w Poznaniu na 20 dni sierpnia. Przez to nie mogłam nigdzie wyjechać do pracy na wakacyjny sezon jak np mój M, który na całe 2 miesiące wyjechał pracować nad morze.
Mi na szczęście znalazł pracę na miejscu w biurze. Pierwsza moja tego typu praca i gdyby nie wykańczające upały w biurze pełnym ludzi bez klimatyzacji to by to była praca idealna. Nie ma nic lepszego niż klepanie w klawiaturę laptopa przez 8-10h popijając kawę i plotkując ;) Niestety dojazd w jedną stronę zajmował mi około półtorej godziny a pracowałam na różne zmiany toteż nie starczyło mi czasu, żeby się opalić ;)
Pod koniec lipca skończyłam pracę i na kilka dni wyjechałam do Marcina po prostu odpocząć :) na plaży byłam zaledwie raz bo resztę czasu lało ale to starczyło, żeby się opalić na tyle, że nadal widzę różnicę między opalenizną a skórą, która była pod strojem kąpielowym. Tam również świętowaliśmy jego 19 urodziny :) To był wspaniale spędzony czas ;)
Po powrocie rozpoczęłam praktyki w hotelu z początku dwa tygodnie byłam w kuchni śniadaniowo-bankietowej (chciałabym tam pracować mimo, że nie mam wykształcenia kucharza ani żadnych zajęć z gotowania) świetna atmosfera, świetna praca, bardzo przyjemne zajęcia :) Jednego dnia miałam przynieść swoje ulubione przepisy na ciasta i miałam upiec 5 różnych ciast - radocha na całego :)
Kolejne dwa tygodnie spędziłam w restauracji hotelowej jako kelnerka gdyby nie to, że rzadko byli goście więc praktycznie nic nie robiłam to było by lepiej bo ciężko było stać w niedopasowanych balerinkach za barem przez 8h. Do tego tam już praca była na drugą zmianę więc z poranka nic nie miałam bo lubię się wyspać a do domu wracałam po 1 w nocy.
Ale przebrnęłam przez cały ten czas z praktyk dostałam 5 dzięki czemu przeszłam do następnej klasy a dodatkowo dostałam umowę zlecenie. Od września do grudnia jeździłam do Andersii raz na jakiś czas jak był bankiet. Często było to tak, że rano jechałam do szkoły po szkole jakiś obiad na mieście i do pracy do 2-3 w nocy. To też była fajna praca. Dużo nowych doświadczeń, fajna ekipa, ciekawe sytuacje jak np obsługa zagranicznych gości i dogadanie się z Japończykami :)
I to chyba właściwie tyle :) Wrzesień, Październik, Listopad i Grudzień przeleciały mi bardzo szybko w tym czasie zaledwie kilka 18-stek, z których też parę zdjęć się znajdzie ale ogólnie nic szczególnego :)
Jedno co mi się teraz przypomniało to w sierpniu poszłam na całość zrobiłam pierwszy tatuaż (niestety nie w studiu czego bardzo żałuje bo tusz teraz wygląda jakby miał kilkanaście lat, muszę go poprawić) zrobiłam też kolczyk w wardze :) bardzo mi się podobał ale w pracy kazali mi zdjąć i dziurka zarosła (ale umowa skończyła mi się wraz z końcem roku i nie zapowiada się na jej przedłużenie na razie więc mam w planie jeszcze raz przebić wkrótce ;))
I jeszcze jedno tak jak już zauważyłyście zmieniłam kolor włosów :) Po niedługim planowaniu w czerwcu na dworcu przed podróżą do Marcina poszłam do ROSSMANNA kupiłam rozjaśniacze i sama zdjęłam kolor. Mimo wielu obaw o stan moich włosów wyglądają i czują się na prawdę dobrze :) W ogóle nie są zniszczone :)
Co tu jeszcze... pewnie pamiętacie moje częste podróże do Krzyża wręcz co weekendowe ;) Teraz Marcin przeprowadził się do Stęszewa bardzo blisko Lubonia ale i tak od ponad miesiąca praktycznie mieszka u mnie bo codziennie po szkole i w weekendy pracuje do nocy więc lepiej mu wrócić do mnie :) W końcu mam go na miejscu ♥

Mam nadzieję, że nie jesteście bardzo znudzone i dziękuję tym co wytrwały do końca :)
Trzymajcie się cieplutko ♥
Niedługo zacznę publikować nowe recenzje :)

Aaa! W końcu założyłam swojego Instagrama http://instagram.com/lejdziakowa :)
Nadal się go uczę ;) 

piątek, 3 stycznia 2014

Wielki powrót Lejdziakowej!


Witajcie kochane! :)

Dłuuugo mnie tu nie było. Ostatni post pojawił się w połowie marca a już mamy styczeń 2014.

Ale ten czas nie poszedł na marne, zmieniłam się nie tylko od zewnątrz ale też mentalnie ;)

Co skłoniło mnie do powrotu na bloga?

Od dłuższego czasu na nowo rozmyślałam o pisaniu, czytałam znów Wasze blogi, oglądałam filmiki na YT aż w końcu się zdecydowałam ;)
Największą przeszkodą było dla mnie zagubione w pamięci hasło, którego odzyskanie zajęło mi trochę ale udało się i jestem tu :)


Wkrótce planuję zmienić nieco wygląd bloga i znów zacznę pisać dla Was recenzję i w ogóle ;)
Opowiem też o zmianach jakie we mnie zaszły ale teraz zostawiam Was jedynie z moim aktualnym zdjęciem na którym można już zauważyć, że drastycznie zmieniłam kolor włosów :)


Kolorowych snów! Dobranoc ;*

PS jeśli macie jakieś pytania piszcie śmiało w komentarzach :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...