Naleśniki amerykańskie

Dzisiejszy dzień nie był jakoś szczególnie ciekawy więc musiałam go jakoś "podkolorować". Po powrocie do domu, wypróbowałam przepis na Amerykańskie naleśniki. Wszyscy, którzy kiedykolwiek oglądali jakieś amerykańskie filmy lub teledyski wiedzą jak to wygląda :) Po zrobieniu wydawało mi się mało bo wyszły mi 4 naleśniki... Po zjedzeniu połowy miałam dosyć więc nie sugerujcie się ilością, tylko sytością ;)

Składniki :

-12,5 dag mąki
-płaska łyżka proszku do pieczenia

-jajko

-200 ml mleka

-4 łyżki masła

Na sos:

1 wersja : 1/2 szklanki syropu klonowego, 5 dag masła

2 wersja : tabliczka czekolady, odrobina mleka (ja wybrałam moją ulubioną białą czekoladę :)

w przepisie podana jest szczypta soli, ale nawet ta szczypta daje zbyt słony posmak, a tu nie o to chodzi :)

W rondelku roztapiamy dwie łyżki masła 

i odstawiamy do wystygnięcia

Ubijamy jajko. Ja do tego używam blendera z ostrzami do ubijania 

Po ubiciu przelewamy do większego "pojemnika" (brakuje mi teraz słowa) z ostrzami uniesionymi w górę dla połączenia składników do tego dodajemy przesianą mąkę, ostudzone masło, proszek do pieczenia i mleko

Miksujemy tak długo aż ciasto będzie gładkie.

Na patelni rozgrzewamy łyżkę masła i smażymy grube naleśniki

Ja używam specjalnej patelni do naleśników, taka moja mała miłość do tej potrawy :)

Przewracamy na drugą stronę gdy na powierzchni pojawiają się bąbelki powietrze, trochę większe niż na zdjęciu wyżej

W rondelku, lub tak jak ja to robię: w metalowej miseczce postawionej na rondelku z gotującą się wodą rozpuszczamy czekoladę a pod koniec dodajemy troszkę mleka dla większej płynności.

Pierwszy naleśnik odkładamy na talerz i smarujemy czekoladą, następny naleśnik i znów czekolada, układamy coś a'la tort naleśnikowy i na końcu polewamy całość czekoladą :) 

Byłam pewna, że zrobiłam zdjęcie gotowego obiadu, ale jednak nie ;)

Mam nadzieję, że będzie Wam smakować :) Jak dla mnie REWELACJA ! Syte, proste, szybkie (około 20 minut), można dodać ulubione dodatki, syrop klonowy, owoce, posypki, orzechy i jakie to cuda jeszcze na świecie nie istnieją ;d

Smacznego !