Hej, trochę mnie nie było ale wytłumaczę to innym razem ;)
Dodałam zakładkę wymiankową więc zapraszam :)
e-mail: ladym@spoko.pl
Opakowanie:
Plastikowe, solidne.
Dozownik:
Otwierane na guzik. W środku mamy do dyspozycji kwadratowe lusterko, 4 cienie ułożone od najjaśniejszego do najciemniejszego oraz pacynkę, która z jednej strony jest duża i płaska a z drugiej cienka i ostro zakończona.
A tak w zbliżeniu wyglądają paletki:
I swache :) Bez bazy :
Pigmentacja jest świetna. Nie potrzebuję bazy by zrobić lekki dzienny makijaż.
Cienie można nakładać na sucho jak i na mokro.
Cena:
26.99zł (ja jedną kupiłam w promocji za 19.99zł druga jest z wymianki)
Dostępność:
U konsultantek AVON, allegro
Plusy:
+ opakowanie
+ lusterko i pacynka w środku
+ pigmentacja
+ wybór kolorów
+ trwałość (bez bazy około 4h z bazą nawet do 10)
+ możliwość nakładania cieni na mokro
+ dobór kolorów w jednej paletce
+ na kartoniku jest rysunek na którym jest pokazane, który cień rozprowadzić, w której części powieki
+ wydajność
+cienie nie osypują się ani nie zbierają w załamaniu powieki
Minusy:
- jak dla mnie cena bez promocji
już zaglądam:)
OdpowiedzUsuńsuper cienie, zastanawiam się nad Twoją kredką, może zaproponuję wymianę, kto wie. :)
OdpowiedzUsuńObie paletki mają świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńmiałam je w ręku ale nigdy nie skusiłam się jakoś, zapraszam na konkurs http://ilovemyplussize.blogspot.com/2012/08/konkurs.html
OdpowiedzUsuńfajny produkt :D
OdpowiedzUsuńte cienie mają cudowne zestawy kolorystyczne tylko cenę nie ciekawą a szkoda ;) ♥
OdpowiedzUsuńładne te cienie, ale ja nie przepadam chyba za cieniami, nie chce mi sie tego uzywac :P
OdpowiedzUsuńświetne kolory cieni ! ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się spodobały te paletki z AVONU :) Śliczne kolory.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na news ;)
super notka ;d może u mnie też cie coś zainteresuje - zapraszam ; ) www.roszka-poleca.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJakoś paletki avonowe mnie nie zachwycają. Zdecydowanie bardziej wolę inglota.
OdpowiedzUsuńcudowne kolorki tych cieni :) też mam jedną paletkę ale moim zdaniem ma średnią pigmentacje :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne cienie, zwłaszcza pink sands ; )
OdpowiedzUsuńrównież mam poczwórne cienie z Avonu :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do wzięcia udziału w mojej WAKACYJNEJ LOTERII ♥ do wygrania kosmetyki i biżuteria! :)
Ja mam paletkę z Avonu z wymianki, ale jeszcze nie używałam :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tych fioletowych, trzeba przyznać, że poprawnie użyte wyglądają cudownie. :)
OdpowiedzUsuńJa się w sumie nie szpachluję, ale wyglądają wdzięcznie te cienie ;)
OdpowiedzUsuńOj to Ci zazdroszczę, bo moja to świeża i jeszcze strasznie widoczna, no ale tak to jest jak się pomaga pijanym schodzić z górki -.- Ja to ostatnio we wszystkim mam ogromne zapasy, a dzisiaj znowu nakupowałam odżywek, 'szamponu' a w zasadzie płyn do higieny intymnej w tym celu, no ale była promocja no to żal nie wziąć przecież! :D
OdpowiedzUsuńvery nice neutral colours, lovely xoxo
OdpowiedzUsuńwould you like to follow each other?
A
xx
http://epiquemoi.blogspot.com