Hej ; **
Co za dzień! Na 14 do szkoły, skończyłam o 18 a w domu byłam po 19 ;) Jutro na 8.50 -.-
Od wczoraj już piszę sobie notki na zapas więc postaram się aby codziennie jedna była publikowana :) A za chwilę zabieram się za czytanie Waszych blogów bo mam zaległości z 6 dni! ;o Z góry przepraszam, że nie odwiedzę każdego bloga i każdej notki ale raczej będę czytać i komentować te, które będą mnie bardziej interesować.
Dziś przedstawię Wam recenzję zestawu do pielęgnacji stóp, który zamówiłam kiedyś tam w AVON-ie bo był w promocji. W skład zestawu wchodziła również lawendowa maska do stóp ale oddałam na wymiankę ponieważ nie wyobrażałam sobie używać jej podczas gdy nie mam wanny i mam psa, który uwielbia zlizywać wszystko czym się nasmaruję ;P
Dzisiejsza notka poświęcona jest oczywiście peelingowi i kremie do stóp z lawendowej serii marki AVON
PEELING DO STÓP
Opakowanie:
Miękka, szorstka tubka o pojemności 75ml jednak nie pozwala to na wydobycie całego produktu więc przy końcu trzeba rozciąć opakowanie.
Dozownik:
Plastikowa zakrętka, która nie zawsze chcę współpracować pod prysznicem więc cały czas mam odkręcony produkt. Mały otwór, który czasami się zapycha.
Zapach:
Ni to mięta, ni to nic. Taki średni prawie niewyczuwalny a to SERIA LAWENDOWA
Cena:
6-13zł w zależności od promocji
Dostępność:
U konsultantek AVON
Plusy:
+zbita konsystencja
Minusy:
-cena
-dostępność
-opakowanie
-dozownik
-zapach
-działanie
-o wiele za mało drobinek zdzierających
-w ogóle nie wykonuje swojego zadania, nie odczuwam żadnych efektów peelingu, co najwyżej lekki masaż stóp a nie tego oczekuję od peelingu złuszczającego
BUBEL!
KREM DO STÓP
Opakowanie:
Jak wyżej z tym, że krem łatwo spływa na dno i chyba będę w stanie wycisnąć go do końca.
Zapach:
Również słabo wyczuwalny.
Cena:
6-13zł w zależności od promocji.
Dostępność:
U konsultantek AVON
Plusy:
+opakowanie
+dozownik
+konsystencja
Minusy:
-cena
-dostępność
-nie nawilża stóp
-nie zmiękcza skóry na stopach
ŚREDNIAK -.-
Oba produkty na szczęście się już kończą i nigdy więcej ich nie zamówię.
Miałyście? Co sądzicie?
mi ta seria z Avonu nie przypasowała...ale wyszła jakaś nowsza może lepsza formuła :D trzeba wypróbować
OdpowiedzUsuńA dziękuję pięknie ;* Nie przepadam za peelingami z avonu, są dla mnie stanowczo za słabe :D
OdpowiedzUsuńpeeling jest genialny!
OdpowiedzUsuńja obecnie stosuję balsam do stób z biedry ;) be beauty i jest niezły i tani
OdpowiedzUsuńLubię peelingi wszelkiego rodzaju:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami z Avonu, te dwa miałam dawno temu, w starych wersjach i nie zadowoliły mnie. Wolę produkty z Biedronki - tańsze a spełniają swoje zadanie bez zarzutu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmiałam i bardzo lubiłam te produkty :) buziaki ♥
OdpowiedzUsuńNie miałam serii lawendowej, ale posiadam peeling i balsam z serii Morska bryza. Tzn. peeling się skończył:)został mi tylko balsam. Więcej raczej nie kupię. Oba strasznie śmierdzą i nie spełniają swojego zadania.
OdpowiedzUsuńJa mam ten krem i jestem z niego zadowolona bardzo dobrze nawilża ma świetną konsystencję i zapach moim zdaniem jednak dość wyrazisty. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNie lubie kosmetyków z avonu :(
OdpowiedzUsuńJa osobiście jakoś średnio lubię kosmetyki z Avonu;/.
OdpowiedzUsuńJA również nie przepadam za AVON i nie dziwi mnie że to bubel
OdpowiedzUsuńNie miałam i teraz już wiem, że nigdy nie kupię :P
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś krem z Avonu do sto w takim okrągłym opakowaniu i naprawdę był rewelacyjny. One wszystkie mają dziwne zapachy... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
http://cherrylassie.blogspot.co.uk/