Hej kochane ;)
Właśnie szykuję się do wyjścia na Poznański Plac Wolność gdyż dziś jest Dzień Europejski i idę z całą (a raczej niewielką jej częścią) moją klasą reprezentować naszą szkołę czyli najlepszy Gastronomik w Poznaniu ^^
Tak szczerze mówiąc nie wiem jak się ubrać ale po sprawdzeniu pogody na dziś postanowiłam ubrać moje nowe szorty, jakąś koszulkę i lekką bluzę do torby ;)
Mam dziś dla Was recenzje kolejnego cudeńka z AVON-u, które kocham od pierwszego użycia.
Jest to oczywiście spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci. Zapraszam do lektury :)
Opakowanie:
Właśnie szykuję się do wyjścia na Poznański Plac Wolność gdyż dziś jest Dzień Europejski i idę z całą (a raczej niewielką jej częścią) moją klasą reprezentować naszą szkołę czyli najlepszy Gastronomik w Poznaniu ^^
Tak szczerze mówiąc nie wiem jak się ubrać ale po sprawdzeniu pogody na dziś postanowiłam ubrać moje nowe szorty, jakąś koszulkę i lekką bluzę do torby ;)
Mam dziś dla Was recenzje kolejnego cudeńka z AVON-u, które kocham od pierwszego użycia.
Jest to oczywiście spray przyspieszający wysychanie lakieru do paznokci. Zapraszam do lektury :)
Opakowanie:
Plastikowa butelka 50ml
Dozownik:
Konsystencja:
Dostępność:
Tylko u konsultantek AVON
Tylko u konsultantek AVON
Cena:
Regularna 23zł, teraz w promocji za 14zł
Regularna 23zł, teraz w promocji za 14zł
Plusy:
+wygodne opakowanie
+wygodna aplikacja
+faktycznie przyspiesza wysychanie lakieru
+nawilża skórki
+bardzo wydajny
+zapach
Minusy:
+wygodne opakowanie
+wygodna aplikacja
+faktycznie przyspiesza wysychanie lakieru
+nawilża skórki
+bardzo wydajny
+zapach
Minusy:
-należy uważać na powierzchnie, na które pryskamy spray bo przez to, że jest tłusty powierzchnie stają się śliskie zwłaszcza drewniane podłogi ;)
+ PRZYPOMINAM O TRWAJĄCYM NA MOIM BLOGU ROZDANIU :)
ZGŁASZAĆ MOŻECIE SIĘ TUTAJ
+ PRZYPOMINAM O TRWAJĄCYM NA MOIM BLOGU ROZDANIU :)
ZGŁASZAĆ MOŻECIE SIĘ TUTAJ
Zapraszam :)
no właśnie chyba dlatego lepiej go pryskać nad wanną ;) kiedyś go zamówię a teraz w Ori będzie ta czarna Kajol którą mi kiedyś polecałaś :D
OdpowiedzUsuńbd musiała w niego zainwestować,;)
OdpowiedzUsuńBył moment ze się zastanawiałam dlaczego mam taką sliską (drewnianą) podłoge koło biurka ;p I też raz wpadłam na to ze to od tego sprayu ;d
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że kosmetyki tego typu to tylko jakiś chwyt czy coś - spryskujemy, lakier wysycha normalnie, ale działa efekt placebo i jesteśmy zachwyceni ;)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję :D
juz czytałam kilka recenzji tego przyspieszacza pozytywnych no i Twoja taka jest :) chętnie bym spróbowała ale nie mam od kogo kupić niestety. dzięki serdeczne, zapisałam sobie już w moim zeszycie na przepisy ;D haha, taak to potrwa :D
OdpowiedzUsuńużywam i również zachwalam ; )
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy, ale może kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwiesz ja bym nic nie zamówiła ale ta kredka chodzi za mną dłuższy czas będzie za 12,90 a u mnie w mieście taki kredki kosztują po 25 zł więc się opłaca. a powiedziałam sobie że kupię tylko do 3 produktów tygodniowo i chcę się tego przytrzymać :D
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować , mam już dość czekania aż lakier wyschnie;D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie;*
http://mylifemydream-glambishion.blogspot.com/
sama tęsknię za blondem, ale szkoda mi włosów na rozjaśnianie... ale kiedyś z pewnością wrócę :) narazie nie chcę farbować, duuuża oszczędność kasy :) w blondzie napewno byłoby ci ładnie także może blond jeśli chcesz :))
OdpowiedzUsuńno odrosty to ja miałam praktycznie co miesiąc, półtorej max :/ no ja chodziłam do fryzjera, bo farbowałam tylko włosy od góry, sama bym tego sobie nie zrobiła. rudy jest faajny ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńObserwuję kotek i mam nadzieję, że mogę liczyć na rewanż? :)
nie miałam,
OdpowiedzUsuńodnośnie notki jest tutaj
http://zakreconyswiatwery.blogspot.com/2012/05/mini-zakupy.html
też mam ten spray i również jestem strasznie z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe! : )
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się takie cudo ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
no tak rudy trzeba dosyć często aby nie był taki wyblakły ;)
OdpowiedzUsuńno patrz, nie miałam musze spróbować !
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy do czynienia z takim sprejem
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana i pozdrawiam !! :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt.
OdpowiedzUsuńhttp://kamila-grenda.blogspot.com
Nigdy nie używałam:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie oraz do zagłosowania na mnie w konkursie:*
Zastanawiałam się ostatnio czy on faktycznie działa.
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym cudeńkiem choć przyznam, że jakoś Avonu za bardzo nie lubię. tylko ich cudowne okulary słoneczne były dla mnie strzałem w dziesiątkę :)
OdpowiedzUsuńte mydełka są do kupienia w takich małych drogeriach z kosmetykami naturalnymi, np Organique lub w internecie ale ja wolę kupować na żywca bo tu najważniejszy jest zapach.
zastanawiałam się nad kupnem tego olejku.. ale jakoś nie moge się przekonać czy rzeczywiście działa tak jak powinien ;/
OdpowiedzUsuńMiałam wysuszacz lakieru ale zupełnie nie działał więc zrezygnowałam :)
OdpowiedzUsuńSuper blog . Zapraszam do mnie , miło będzie jeśli skomentujesz . a jeszcze lepiej jak zaobserwujesz
OdpowiedzUsuńja mam kropelki z essence i jestem zadowolona, a kosztują niecałą dyszkę :P
OdpowiedzUsuńLejdziakowa, dzięki ^^
Ja moją pielęgnację paznokci ograniczam do nakładania odżywki, piłowaniu oraz podcinaniu, więc raczej ten spray mi się nie przyda, chociaż.. może kiedyś spróbuję. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam okazji go wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJa poluję na kropelki z essence :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze:))
OdpowiedzUsuńto jak zamowię i nie będzie działał to dostaniesz go w prezencie "za karę" :D hihihih
OdpowiedzUsuńja z Avonu mam wypróbowane WSZYSTKO :D od lat zamawiam kosmetyki :)
już któraś z kolei osoba pisze, że jest dobry - w końcu musze dorwac jakas konsultantke i zamowic, bo ostatnio za kazdym razem jak pomaluje paznokcie to mam na nich jakies niestandardowe wzorki ;d
OdpowiedzUsuń