No sieeema :D
Wczoraj w końcu zrobiłam zdjęcia do recenzji, dziś załaduje je na serwery i zacznę już pisać notki na zapas ;*
Cały czas przypominam o nowym projekcie LINK dziś wieczorem lub w nocy pojawi się 4 rozdział więc bądźcie na bieżąco ;*
A poza tym utworzyłam w końcu Fun Page'a na fejsie więc zapraszam do polubienia : https://www.facebook.com/lejdziakowaa
: ))
No to tyle ;) Nie wiem czy jutro coś napiszę bo zapowiada się na to, że cały dzień spędzę z Marcinem poza domem ;)
Dlatego teraz zabieram się do nauki a Was zostawiam z recenzją serum modelującego biust ! ;)
Opakowanie:
Miękka, śliska tubka o pojemności 200ml. Bez rozcinania opakowania nie możemy wydobyć produktu w 100%.
Miękka, śliska tubka o pojemności 200ml. Bez rozcinania opakowania nie możemy wydobyć produktu w 100%.
Zapach:
Bardzo przyjemny, jak perfum, umila aplikację.
Bardzo przyjemny, jak perfum, umila aplikację.
Cena:
12-16zł
12-16zł
Dostępność:
Drogerie
Drogerie
Plusy:
+opakowanie
+dozownik
+dostępność
+cena
+zapach
+okazja do samokontroli ważnej w profilaktyce chorób piersi
+faktycznie skóra na biuście i dekoldzie staje się bardziej sprężysta i ujędrniona
+jest efekt push-up co mocno widzę na swoim przykładzie (wiem, że ktoś powie, że to głupstwo, żeby 17-latka smarowała się czymś takim ale jak widać mam ku temu swoje powody i nie mam zamiaru się z nich tłumaczyć ;))
+nie wiem czy rozmiar się zwiększył ale i tak jestem zadowolona z efektów
Minusy:
Nie zauważyłam ;)
+opakowanie
+dozownik
+dostępność
+cena
+zapach
+okazja do samokontroli ważnej w profilaktyce chorób piersi
+faktycznie skóra na biuście i dekoldzie staje się bardziej sprężysta i ujędrniona
+jest efekt push-up co mocno widzę na swoim przykładzie (wiem, że ktoś powie, że to głupstwo, żeby 17-latka smarowała się czymś takim ale jak widać mam ku temu swoje powody i nie mam zamiaru się z nich tłumaczyć ;))
+nie wiem czy rozmiar się zwiększył ale i tak jestem zadowolona z efektów
Minusy:
Nie zauważyłam ;)
jako takiego push upu u siebie nie zauważyłam ale za to ujędrnienie na pewno:)
OdpowiedzUsuńJa jestem jakoś sceptycznie nastawiona do tego typu balsamów......nie wiem czy to cos da ja i tak mam mały biust wiec mi to nie pomoze :p...dawniej stosowałam rózne balsamy z Eveline i jedynie co czułam to fajne mrowienie :)
OdpowiedzUsuńMiałam i lubiłam, nie mam mu wiele do zarzucenia.
OdpowiedzUsuńMoje ulubione serum :D
OdpowiedzUsuńP.S. Zmień sobie bierząco na bieżąco :) ;*
haha, nie miałam pojęcia, że jest krem do cycków ;D (ja nie umiem powiedzieć biust, muszę mówić cycki ;D). Chyba sobie kupię... ;)
OdpowiedzUsuńlubię go, dobre jest
OdpowiedzUsuńMiałam i mnie urzekło :)
OdpowiedzUsuńA ja się zawsze denerwuję, jak muszę rozcinać butelkę, bo nie chce sie wydobyć produkt normalnie:P
OdpowiedzUsuńA ja nie używałam i raczej się nie skuszę :p
OdpowiedzUsuńkocham to serum miłością wielką ♥.♥
OdpowiedzUsuńkurcze a ja nigdy nie wierzyłam w takie kosmetyki :P
OdpowiedzUsuńInne produkty z tej serii są bardzo fajne ale tego jeszcze nie próbowałam, a przydałoby się ;p - działa? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
nie mialam ;P
OdpowiedzUsuńtego nie mam, ale mam antycellulitowe :D
OdpowiedzUsuńmialam :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń