Hej, hej :*
Aż muszę się pochwalić ! ;)
Pojechałam dziś do szkoły chwilę wcześniej, żeby zobaczyć się jeszcze z Marcinem zanim pójdzie na szkolenie na stadion i jak on wychodził ze szkoły złapała mnie moja kuzynka z zapytaniem czy nie pójdę z nią na to szkolenie, zdziwiłam się bo obie jesteśmy przez 18-stką ale dowiedziała się, że wystarczy nam zgoda rodziców tak jak to było na Euro2012 i że możemy iść to zabrałyśmy się z Marcinem ;)
Szkolenie standardowe jak przed Euro więc nic nowego tylko tyle, że znów zwiedziłam stadion no i wystarczy, że do czwartku dowiozę potrzebne papiery ;)
Cieszę się jak dziecko, wszystko układa się doskonale :)
W dodatku okazało się, że jutrzejszy sprawdzian z prawa odwołany co uszczęśliwia mnie jeszcze bardziej ;d
Wczoraj zrobiłam nawet zdjęcia do nowych recenzji ale, że nie zgrałam ich jeszcze a dziś aparat pożyczyłam przyjaciółce więc nie mam dla Was nic nowego to też korzystam z uszykowanej już dość dawno recenzji błyszczyku AVON :)
Opakowanie:
Standardowe dla błyszczyków
Dozownik:
Miła w dotyku pacynka
Konsystencja:
Lekko klejąca, nie spływa.
Kolor to delikatny róż ale na ustach pojawiają się miliony malutkich drobinek (i to faktycznie były drobinki a nie nachalny brokat) oraz jakby zielonkawo-złoty połysk ;)
Bez lampy (moje usta najpiękniejsze nie są, skóra w okół nich tym bardziej ;/ Ale przy ostatniej recenzji błyszczyka domagałyście się zdjęć na ustach więc jeśli kogoś to nie odrzuca to proszę :)
Okropne zdj z wakacji -.-
Zapach:
Słodki, jak guma balonowa
Cena:
(z pamięci) około 20zł (poprawcie mnie)
Dostępność:
U konsultantek AVON, allegro
Plusy:
+zawiera malutkie drobinki a nie brokat
+konsystencja
+trwałość do 2h
+pacynka
Minusy:
-lekko zielonkawy połysk, czasami za bardzo rzuca się w oczy ;)
śliczny różowy błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńZielonkawy połysk nie brzmi dobrze :D
OdpowiedzUsuńteż tak sądze :)
UsuńRzadko używam błyszczyków do ust - wolę delikatne pomadki :)
OdpowiedzUsuńpodobają mi się kolory tych błyszczyków, ale mam wrażenie, że muszę sporo tego błyszczyka nabrać żeby dał fajny efekt
OdpowiedzUsuńgratuluję!
OdpowiedzUsuńja nie lubię błyszczyków :P
Nigdy żadnej nie miałaś ? Ja miałam chyba wszystkie, a jest ich mnóstwo :)) Warto spróbować, polecam One ny One SATIN BLACK i właśnie najnowszą the ROCKET :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię błyszczyków, a trochę ich mam, nawet z Avonu jakiś się znajdzie :)
ja lubię takie delikatne odcienie i lubię jak się błyszczy :)
OdpowiedzUsuńNo bardzo ładne masz usteczka, takie pełne :)
OdpowiedzUsuńładny ten błysczyk:)
OdpowiedzUsuńŚliczne drobinki! ;)
OdpowiedzUsuń