Hej :)
Dziś chciałam podzielić się z Wami moją "Listą rzeczy do zrobienia poza światem wirtualnym".
Niedawno w swoim notatniku zapisałam swoją własną listę inspirując się pomysłami Happyholic póki co mam 26 punktów i na razie na nich mam zamiar się skupiać a potem dołożyć kolejne.
Może dodam jeszcze, że "wyłączenie się ze świata wirtualnego" jest dla mnie dużym wyzwaniem. Praktycznie cały czas podczas nauki "potrzebuję" dostępu do Internetu, coś sprawdzić, przepisać a wiadomo jak to się kończy. Na co dzień używam Facebooka, Instagrama, Dwóch kont pocztowych, Konto bankowe, Bloga, You Tuba (ćwiczenia Ewy Chodakowskiej) i wielu innych... dlatego zrezygnowanie z przynajmniej części czasu spędzonego w internecie było wyzwaniem.
Sporym ułatwieniem był dla mnie zakup nowego telefonu, niedawno zadzwoniła do mnie konsultantka z mojej sieci i zaproponowała mi przejście na umowę, dzięki temu mogłam taniej dostać bardzo fajnego smartfona mianowicie Samsung Galaxy Trend Plus. Teraz zamiast korzystać z tłumacza w laptopie włączam go w telefonie. Wiadomo jak siedzimy przy komputerze łatwo przełączyć na kolejną zakładkę serwis społecznościowy i spędzić na nim bez zastanowienia pół godziny. W telefonie nie mam tego problemu bo każdej aplikacji używam osobno i nic mnie nie rozprasza. Dzięki temu, że teraz w dużej mierze korzystam z telefonu to laptopa zawsze zajmuje mama bądź Marcin więc tym bardziej nie mam do niego dostępu ;) Niestety przez to też rzadziej piszę dla Was. Ale ostatnie dwa tygodnie musicie mi wybaczyć - rozłożyła mnie grypa :(
Okej ! Po długim wstępie czas przejść do konkretów oto moja lista:
1. Czytać książki od początku do końca (najpierw dokończyć rozpoczęte) - W tracie realizacji :)
2. Przygotowywać notatki na wszystkie sprawdziany z wyprzedzeniem - W trakcie realizacji, świetnie mi to idzie :)
3. Robić więcej ściąg, żeby idealnie zdać rok (jeśli choruje się tyle co ja to niestety ale nie ma się dobrym układów z nauczycielami i nieobecności trzeba nadrabiać dobrymi ocenami) - W trakcie realizacji
4. Uczyć się słówek angielskich z fiszek - Fiszki wyjęte na wierzch ale jeszcze nie ruszone :(
5. Opanować sztukę chodzenia na szpilkach (a przynajmniej takich, które kupiłam na studniówkę) - Nie podjęłam jeszcze kroków w tym kierunku
6. Poświęcić więcej czasu na pielęgnację ciała (myślę tu głównie o balsamach po prysznicu) - Średnio co 3-4 dni udaje mi się sobie przypomnieć o tym ;)
7. Zrobić treningi z kalendarzem Chodakowskiej i Women's Health (wiadomo, skalpel wymaga u mnie laptopa dlatego muszę wykorzystywać treningi na papierze) - W trakcie realizacji ;)
8. Wyjść na spacer do parku z psem lub bez - Żadnych kroków poczynionych w tym kierunku poza spacerami z Marcinem raz na jakiś czas
9. Nauczyć się jogi (jeszcze nie wiem skąd wziąć do tego "instruktaż" możecie coś polecić?) - Żadnych kroków poczynionych
10. Sesja fotograficzna z koleżanką - Żadnych kroków poczynionych przez brak czasu, co za paradoks ;)
11. Porządki w szafie - Przez ostatni napływ ciuchów byłam do tego zmuszona :)
12. Projekty DIY - Zawsze myślałam, że nie mam do tego żadnego talentu a tu jednak coś mi wyszło ;) O tym niedługo :)
13. Spontaniczna sesja natury na zewnątrz - Niestety o tej porze roku natura wg mnie ani trochę nie jest interesująca więc odkładam ten punkt na czas gdy będzie ładnie i przyjemnie :)
14. Przeczytanie inspirującego czasopisma - U mnie to Women's Health, którego każdy numer przeczytałam od deski do deski po kilka razy :)
15. Wywołanie zdjęć i poukładanie ich w albumach - Jeden album zaczęły już moje przyjaciółki jako prezent na 18-stke, ja muszę go kontynuować bo już rok prawie minął od tamtego czasu :) Potrzebna mi jeszcze gotówka i będę działać :)
16. Czytanie książki w języku angielskim - Żadnych kroków póki co.
17. Ćwiczenie zdolności makijaż-owych (głównie chodzi o oczy, żeby nauczyć się czegoś więcej niż tylko 3 makijaże w kółko) - Żadnych kroków poczynionych ponieważ w czasie ferii i choroby nie malowałam się wcale
18. Założenie butów do biegania i bieg przed siebie - Choroba póki co wyklucza mi ten punkt
19. Domowe SPA - Muszę w końcu wpisać sobie taki punkt w kalendarz !
20. Porządki ogólne - W trakcie realizacji ;) Bardzo często ostatnio zamiast otwierać laptopa, sprzątam pokój :)
21. Stworzenie domowego peelingu do ciała - Ostatnio zrobiłam miseczkę takiego peelingu cukrowego, starczył mi na cały tydzień a skóra była po nim rewelacyjna ♥
22. Zajmij się wreszcie sprawami, które od dawna odkładasz na później - Przed feriami zrobiłam sobie listę rzeczy, które muszę zrobić w trakcie ferii, planowałam o tym napisać osobny post, żeby się jakby z tego rozliczyć ale wcisnę to tutaj :) Gwiazdką oznaczyłam rzeczy, które wykonałam a myślnikiem te których nie udało mi się zrealizować. *Domowy peeling, *Przesłuchać do końca audiobooka lektury, -Klub Czekolada w Poznaniu (miałyśmy się wybrać jednego dnia z koleżankami ale one musiały akurat w ten dzień wyjechać i nic z tego nie wyszło), *Andersia (pracowałam w ostatnią sobotę ferii, przez to też się tak rozłożyłam ;)), -Książka Jedz, Módl się, Kochaj (jestem w trakcie), *PEKA (w końcu złożyłam wniosek i już jutro odbieram swoją kartę), -Olej Rycynowy (przez cały miesiąc nie udało mi się iść do apteki i kupić ;/), *Zająć się blogiem, *Przygotować ściągę na ważny sprawdzian ;), *Basen z Marcinem, -Obejrzeć Sekret (oglądałam wiele razy ale uwielbiam do niego wracać, jakoś nie znalazłam czasu :( ), *Odwiedzić babcie, *Kręgle z Marcinem, *Plakat z wizualizacjami nad biurko (wrzuciłam zdjęcie na Instagrama a niedługo zrobię o tym post :)), *Przepisać zaległości w zeszytach, *Wypożyczyć Chłopów, *Projekt na marketing (zrobiłam dzisiaj ;)), -Dokończyć czytanie opowiadania Milion Dollar Baby (jestem w trakcie;)), -Dokończyć 50 twarzy Greya (jestem jedną z nielicznych osób, która nie pochłonęła tej serii "na raz"), *Poszukam pracy (kilka CV rozesłanych), -Zmierzyć się i wpisać wymiary na MyJatomi, *Siłownia, *Przeczytać DesignYourLife - polecam ;), *Ćwiczenia z Chodakowską, *Przysiady, *Zrobię swój własny organizer (zamiast drukować i płacić po prostu zrobiłam tabelki w moim własnym kalendarzu :)), -Okleić ostatni kawałek ściany gazetami (tym razem miały to być strony z katalogu IKEI ale jakoś się za to nie zabrałam), *Zrobić organizer na kable i ładowarki (z tego jestem najbardziej dumna :D) Myślę, że nieźle mi poszło w te ferie, zamiast leżeć przed TV do góry brzuchem ;))
23. Stwórzenie kilku outfitów na kolejne kilka dni - Zrobię to gdy dokończę porządki w szafie
24. Medytacja na macie - Jeszcze nie próbowałam
25. Zrobić listy ulubionych potraw, filmów, książek - Listę filmów obejrzanych i książek do przeczytania zrobiłam :)
26. Zrealizować wszystkie notatki z telefonów - W trakcie realizacji bo ciągle coś przybywa
W trakcie pisania posta doszedł mi jeszcze jeden punkt
27. Korzystać z pasa wibracyjnego - To takie rewelacyjne urządzenie a leży i się kurzy.
To by było na tyle, jeśli macie jeszcze jakieś pomysły, które mogłabym dopisać do swojej listy napiszcie w komentarzach chętnie ją rozwinę :)
Dobranoc ;*